Przewody zapłonowe są jednym z tych elementów pojazdów, które szybko ulegają uszkodzeniu wraz z wiekiem pojazdu. Przewody te przewodzą prąd o wysokim napięciu. Napięcie jakie przechodzi przez rdzeń takiego przewodu wynosi około 15-20 kV (15 do 20 tysięcy Voltów!). Przy tak wysokim napięciu bardzo łatwo o wytworzenie łuku elektrycznego powodującego przebicie np. do metalowej pokrywy zaworów. Oczywiście jeśli dojdzie do takiego przebicia świeca zapłonowa nie otrzyma dawki prądu (gdyż prąd płynie najmniejszym możliwym oporem) i silnik będzie szarpać, nierówno pracować bądź nawet nie odpali. Do tego ostatniego przypadku dochodzi w przypadku awarii kilku przewodów zapłonowych jednocześnie.
Awarie przewodów zapłonowych najczęściej dają o sobie znać przy wilgotnej pogodzie. Przewody wysokiego napięcia z reguły ulegają uszkodzeniu „ze starości” po około 50 – 100 tysiącach kilometrów bądź 5 – 8 latach użytkowania pojazdu. Oczywiście zależnie co nastąpi wcześniej. Przewody zapłonowe pracują w wyjątkowo nie korzystnych warunkach: zazwyczaj są umieszczone nad głowicą, gdzie jest bardzo ciepło. A wysoka temperatura wpływa na szybsze starzenie się gumy i silikonu z których są wykonane przewody zapłonowe.
Jak sprawdzić przewody zapłonowe?
Po pierwsze jeśli jesteśmy pewni, że nasze „kable zapłonowe” mają 10 bądź więcej lat to lepiej je wymienić bez sprawdzania. Po drugie nie dokonujmy sprawdzenia przewodów „u mechanika”. Mechanik z reguły zobaczy tylko czy ich izolacja nie jest stara i spękana. Często jednak się zdarza, że ładnie wyglądający przewód ma przebicie. Jak więc sprawdzić przewody zapłonowe? Najlepszym sposobem jest rozkręcenie wszelkich pokryw je zakręcających i odpalanie silnika w nocy. Uwaga, musi być naprawdę ciemno! Tak by nie było nic widać. Jeśli przewody zaczynają świecić, iskrzyć to znaczy, że nadają się do wymiany.
Uwaga: podczas kontroli przewodów w ciemności musimy wyposażyć się w jakąś latarkę bądź telefon komórkowy. Będzie on nam służył zlokalizowaniu przewodów zapłonowych w silniku. Nie można przecież całkowicie po ciemku zbliżać się do pracującego silnika, grozi to niebezpieczeństwem „wciągnięcia” w pracujące paski klinowe, wentylatory itp. Nie należy również dotykać przewodów zapłonowych. Należy przy pomocy latarki zając taką bezpieczną pozycję przy której żaden z pracujących elementów nie jest w stanie nam zagrozić a następnie zgasić światło i poczekać około pół minuty w ciemności na akomodację naszych oczu (rozszerzenie się źrenic).
Przewody zapłonowe a LPG
Prawdą jest, że w silniku z LPG do przeskoku iskry potrzebne jest nieco wyższe napięcie. Wynika to z większego oporu mieszanki gazowo-powietrznej w stosunku do mieszanki benzyna – powietrze. Nie popadajmy jednak w przesadę! Profilaktyczna wymiana przewodów co 2 lata (jak proponują niektórzy monterzy LPG) to przesada! Przecież przy sprawnej świecy iskra musi „przeskakiwać” również na wolnym powietrzu (w ten sposób sprawdza się przecież świece).
Pamiętajmy również, że w silnikach, które charakteryzują się dużym odstępem między elektrodami (ponad 1 mm) monter instalacji gazowych powinien zmniejszyć ten odstęp przy dokonywaniu montażu LPG.
W nowych samochodach nie ma przewodów zapłonowych i problemów z notoryczną wymianą.
notorycznie to ty jestes zalany