Patrząc na drogi i oferty handlowe różnych marek, bez wątpienia można stwierdzić jedno: SUV-y stały się bardzo popularne. Bardzo trudno wskazać dziś markę, która nie posiada SUV-a w ofercie. Obecnie udział SUV-ów w sprzedaży nowych samochodów sięga aż 40%. Dlaczego ludzie kupują te samochody, choć SUV oferują gorsze właściwości jezdne na asfalcie, więcej pali, więcej kosztuje, a z takim samym silnikiem jak modele konwencjonalne jest znacznie mniej dynamiczny?
Zwolennicy SUV-ów najczęściej argumentują zakup SUV-a takimi przesłankami:
Kupiłem SUV-a bo potrzebuje duży samochód, a auta klasy średniej i wyższej kojarzą mi się z ludźmi starszymi. Co ciekawe tak argumentują zakup SUV-a również 50-cio latkowie i starsi.
Kupiłem SUV-a bo czasami dojeżdżam gdzieś gdzie nie ma utwardzonej drogi – najczęściej jednak jest to bardzo rzadko i większość właścicieli SUV-a nie chciałoby zatopić w błocie aż po progi.
Kupiłem SUV-a bo lubię mieć dużą widoczność – z tym trudno polemizować
Kupiłem SUV-a bo SUV-y mi się podobają – z wyglądu, a o gustach się nie dyskutuje
Tak czy inaczej SUV-y przeżywają szczyt popularności. Coraz więcej marek oferuje głównie SUVy albo róznego rodzaju crossovery. Nawet Citroen zrezygnował ze swojego flagowego C5 klasy średniej i wprowadził do oferty SUV-a: C5 Aircross.
Ludzie kupują SUVy jeszcze z innych powodów:
– jestem bezpieczny, jestem duży, mam więcej blachy, mam większe strefy zgniotu.
– jestem duży , wszyscy inni muszą liczyć się z moim gabarytem, wymuszanie? Duży może więcej, ja jestem panem na drodze, niech to mikrusy na mnie uważają.
Ja uwielbiam moje RAV4 ze względu na to, że jadąc nim patrzę na wszystkich z góry.