Mimo wielu lat jakie minęły od pojawienia się pierwszych instalacji LPG, groźbom o drożejącym LPG i newsom w portalach motoryzacyjnych wychwalających i reklamujących instalacje gazowe jazda na gazie nadal jest znacznie tańsza niż na benzynie.
Czy spalanie na LPG znacznie wzrasta?
Zużycie LPG w stosunku do benzyny wzrasta o około 27%. Przy obecnych cenach LPG i tak się opłaca.
Czy LPG jest szkodliwe dla silnika?
Wielu specjalistów z dziedziny motoryzacji twierdzi, że podczas jazdy na LPG może nastąpić szybsze wypalenie gniazd zaworowych. Może się to dziać ze względu na wyższą temperaturę spalania, ale możliwe że również na brak środka który „utwardza gniazda zaworowe”. Wielu montażystów wskazuje na mniejsze zużycie mechanizmu korbowo – tłokowego. Gaz spala się wolniej co pozytywnie wpływa na trwałość układu korbowego.
Bezpieczeństwo przy LPG
Z uwagi na liczne obawy związane z LPG przeprowadzono liczne testy zderzeniowe z udziałem aut na LPG. Wyniki były w porządku. We wszystkich testach stwierdza się, że dużo bardziej niebezpieczny jest zbiornik benzynowy.
Obciach czy powód do dumy?
Mimo starań producentów instalacji LPG nad stworzeniem idealnych instalacji LPG i licznych postępów gaz dla wielu nadal jest powodem do wstydu… czy jest to uzasadnione? Podobno to bogaci oszczędzają a biedni wydają… Jakoś Audi z oszczędnym silnikiem 2.0 TDI kupione z salonu nie jest powodem do wstydu.
Butla LPG
Butla zajmuje miejsce w bagażniku lub w miejscu na koło zapasowe… dobrze jeśli w ogóle ono jest. W wielu autach nie ma.
Problem przy odsprzedaży
Sprzedaż samochodu przerobionego na LPG jest często trudniejsza niż bez instalacji.
Na LPG jest wyższa temperatura spalania i przez to wypalanie gniazd zaworowych! Miałem BMW 320 z 1987 roku z LPG i pracował idealnie gdy był świerzo po sprowadzaniu, założyłem gaz, zrobiłem 60 tysięcy km i silnik trzęsie. Kompresja 6,5 bar na dwóch cylindrach! Zawory wypalone. Oddałem głowicę do regeneracji, kompresja wszędzie 12 – 12,5 bar i silnik pracuje równo. Gazu już nie podpinałem… Następnie miałem E36 a teraz E46, w żadnym nie mam gazu, zresztą E46 to diesel więc i tak nawet nie kusi 🙂