Ogrzewanie w autobusach elektrycznych

Wydawałoby się faktem oczywistym iż w autobusach elektrycznych ogrzewanie również jest elektryczne: za pomocą grzałek (jak w tramwajach). Tak jednak nie jest. Nie jest to również ogrzewanie na zasadzie obróconej klimatyzacji (zasada działania pompy ciepła), gdyż ten rodzaj ogrzewania bardzo słabo działa w niskich temperaturach (w okolicach 0 stopni i mniej). Jak więc działa ogrzewanie w autobusach elektrycznych?

Jak działa ogrzewanie w autobusie elektrycznym?

Standardowym rozwiązaniem do ogrzewania aut elektrycznych jest ogrzewanie… olejem napędowym. Tak to prawda. Tradycyjny autobus spalinowy zużywa w cyklu miejskim w zimie 35-40 litrów na przejechanie 100 km wraz z zapewnieniem ogrzania kabiny pasażerskiej a „elektryczny” 8-10 litrów ON na samo ogrzewanie.

Ekologiczne ogrzewanie w autobusach elektrycznych

W ogrzewaniu autobusów, zamiast oleju napędowego powoli zaczyna mieć zastosowanie gaz ziemny albo gaz LPG. Tego typu rozwiązanie jest stosowane np. przez firmę Solaris.

4 comments on “Ogrzewanie w autobusach elektrycznych

  1. W mieście nie ma to jak tramwaje. Sieć tramwajowa nie tylko nie generuje zanieczyszczeń powietrza ale i również nie emituje szkodliwego pyłu z klocków hamulcowych i nie potrzebuje uciążliwego dla środowiska ogumienia.

    • A prąd na tramwaje bierze się z magicznego wymiaru gdzie wszyscy s**** na różowo… Nie przepraszam na zielono bo ekologicznie…
      W naszym kraju nie ma odpowiedniej polityki energetycznej a zapotrzebowanie na prąd się zwiększa bo chcemy mamy już w obrocie auta elektryczne… Po drugie Polska nie przeszła etapu budowy elektrowni jądrowej zatrzymaliśmy się na elektrowniach węglowych co oznacza że jesteśmy daleko daleko w tyle i coś nie widzę żeby miało się to zmienić

      • Auta elektryczne i wodorowe to nie jest rozwiązanie problemów komunikacyjnych w polskich miastach. Ich problemem jest przede wszystkim nadmiar aut i degradacja przestrzeni publicznej, która przez kierowców zamieniona jest w zakorkowany, głośny i zanieczyszczony komunikacyjny ściek. Jak najwięcej przestrzeni w miastach należy odzyskiwać dla komunikacji miejskiej, pieszych i rowerzystów, czyli dla wszystkich innych środków transportu niż samochody indywidualne wożące powietrze.

Skomentuj Andrzej Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

+ pięć = osiem