Słowacka firma Aeromobil zaprezentowała właśnie Aeromobil 3.0, czyli kolejną wersję samochodu, który lata, a biorąc raczej pod uwagę cechy tego pojazdu to jest to samolot, który jeździ.
Dlaczego, przynajmniej w naszej opinii to raczej samolot, który jeździ po drogach a nie samochód, który lata? Przeanalizujmy kilka podstawowych cech. Przed tym jednak ważna informacja: pojazd jest dwuosobowy.
- Szerokość – 2,24 m
Wymiary zewnętrzne, po złożeniu skrzydeł jego szerokość nadal wynosi aż 224 cm. To bardzo dużo. Najszersze limuzyny, jak Jaguar XJ Mark IV osiągają zaledwie 190 cm. Z taką szerokością bliżej mu do miejskiego autobusu (np. Solaris Urbino 18 ma 255 cm szerokości) niż do typowego auta (np. Ford Focus III 182 cm szerokości). - Długość – 6 metrów
Pojazd – nieważne czy z rozłożonymi czy ze złożonymi skrzydłami mierzy aż 6 metrów! Jak na dwuosobowy samochód to bardzo dużo… tym bardziej, że nie mówimy tu o supersamochodzie jak Lamborghini Aventador, które mierzy „zaledwie” 4,78 m gdyż na lądzie pojazd ten rozwija zaledwie 160 km/h - Typowo lotniczy silnik Rotax 912
Jest to silnik o położonym wysoko niskim momencie obrotowym przystosowany do ciągłej pracy z mocą bliską mocy maksymalnej a kompletnie nie przystosowany do pracy praktycznie bez obciążenia (np. ruch miejski). Z tego też względu zużycie paliwa na lądzie nie jest niskie (8 l /100 km) biorąc pod uwagę, że pojazd waży zaledwie 450 kg
Reasumując, jest to raczej jeżdżący samolot a nie latający samochód. Niemniej jednak kto mając taki hybrydowy pojazdy wybrałby jazdę po drodze zamiast wygodnego lotu? Dlatego pojazd ma jak najbardziej sens, ale tylko wtedy gdy większość dystansu pokonuje na długich trasach.
Droższy niż mały samolot i samochód razem
Nieoficjalnie mówi się o cenie około 1 mln złotych. To wysoka cena biorąc pod uwagę, że już za około 1/3 z tej kwoty możemy kupić samolot ultralekki, który będzie oferował podobne właściwości w powietrzu.
Ekonomicznie bez uzasadnienia. Kogo stać na samolot, nawet ten najtańszy, stać i na dojazd taxi do dowolnego miejsca.
Ciekawe czy ten Rotax spełnia EURO :]